Pokazywanie postów oznaczonych etykietą moja jesień. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą moja jesień. Pokaż wszystkie posty

środa, 7 września 2016

BRUSCHETTA Z SZYBKO KARMELIZOWANYMI ŚLIWKAMI, PIEPRZEM i FETĄ

Idę na bazarek. Moje oczy cieszą się na widok pierwszych śliwek. "Powidła, smażone, salsa, kompot, ciasto, sałatka, śliwki w occie..." zawsze jest ten dylemat. Najlepiej wziąć 20kg i zrobić wszystko. Całe szczęście mamy jeszcze dość sporo czasu, bo śliwkowy  sezon dopiero się zaczyna. 
Dla tych, którzy są niecierpliwi i nie chcą czekać na długie smażenie śliwek na powidła polecam ten przepis. To szybko karmelizowane śliwki z dodatkiem dość sporej ilości młotkowanego pieprzu. Dzięki temu dostają przyjemnie pikantnego kopniaka i stanowią idealny dodatek do pieczonego mięsa czy opiekanej kromki ciabatty z odrobiną fety.









SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:

śliwki:
- 8 dojrzałych śliwek węgierek
- 3 łyżki brązowego cukru 
- odrobina soku z cytryny 
- 1 czubata łyżka klarowanego masła 
- szczypta cynamonu 
- sól morska 
- 1 płaska łyżka młotkowanego pieprzu 

dodatkowo:
- 2 duże kromki dobrej ciabatty
- 1 ząbek czosnku 
- oliwa z oliwek 
- dobra grecka feta 





Na dużej patelni rozgrzej klarowane masło a następnie wrzuć na nie pokrojone w kostkę śliwki. Szybko mieszając smaż na dużym ogniu przez minutę. Następnie dodaj cukier, sok z cytryny, sól, pieprz i cynamon. Cały czas mieszając smaż aż cukier apetycznie się skarmelizuje i nada całości gęstego i lśniącego wyglądu. Po około 3-4 minutach smażenia przełóż śliwki do miseczki. Kromki ciabatty opiecz w opiekaczu lub na patelni grillowej. Następnie przetrzyj je przeciętym na pół ząbkiem czosnku i skrop odrobiną oliwy. Na grzanki przełóż teraz karmelizowane śliwki a na wierzch pokrusz odrobinę dobrej, greckiej fety. 

SMACZNEGO! 

poniedziałek, 5 września 2016

KLOPSY JAGNIĘCE Z FIGAMI

Jest taki czas w ciągu roku, że po malinach i brzoskwiniach na krótką chwilę pojawiają się w sprzedaży figi. Sezon na te owoce jest bardzo krótki więc zazwyczaj trzeba wykazać się niezłym refleksem żeby załapać się na te najlepsze. 
Ja uwielbiam przygotowywać je na słono. Zazwyczaj lądują u mnie w jakiejś sałatce, ale ostatnio zachwyciłem się klopsami z jagnięcej łopatki, które w kremowym i gęstym sosie z masłem i odrobiną rodzynek dostały nowego wymiaru poprzez dodatek ćwiartek świeżych fig. 






SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:

klopsiki:
- 500g mielonej łopatki jagnięcej (możesz zastąpić ją udźcem z indyka) 
- 1 płaska łyżeczka słodkiej, wędzonej papryki w proszku
- 1 cebula
- 1 łyżka brązowego cukru
- 3 łyżki wody
- 2 ząbki czosnku 
- sól morska 
- świeżo mielony pieprz
- olej do smażenia

sos:
- 2 łyżki jasnego sosu sojowego
- 2 łyżki ciemnego sosu sojowego
- 2 czubate łyżki masła 
- 1 łyżka sosu worcestershire 
- garść rodzynek 
- 3 figi pokrojone w ćwiartki


Cebulę pokrój w drobną kostkę i powoli smaż na odrobinie oleju z brązowym cukrem i szczyptą soli do momentu aż będzie apetycznie skarmelizowana. 
Mieloną jagnięcinę przełóż do miski i dodaj do niej wędzoną paprykę, sól, pieprz, wodę, skarmelizowaną cebulkę i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dokładnie wymieszaj i odstaw w chłodne miejsce przynajmniej na 30min. 
Po tym czasie lekko zwilżonymi dłońmi formuj z mięsa małe, przypominające wielkością piłeczkę do ping-ponga klopsiki. Smaż je na dużej patelni z rozgrzanym olejem po ok. 5 minut z każdej strony. Następnie dożuć do nich rodzynki, wlej jasny i ciemny sos sojowy, sos worcestershire i dodaj zimne masło. Dzięki temu na patelni powstanie apetyczny, gęsty i kremowy sos. Zamieszaj wszystko ostrożnie, przykryj patelnię i duś razem ok. 5minut. Na samym końcu dodaj na patelnię pokrojone w ćwiartki figi i dobrze wymieszaj. 

Uwielbiam ten smak. Jeżeli chcesz możesz na wierzch pokruszyć troszkę ricotty, która swoim lekko śmietankowym smakiem nada całości delikatnego akcentu. Ja podaję je zazwyczaj z puree z gotowanej w mleku pietruszki i dużą miską zielonej sałaty z oliwą i sokiem z cytryny. Według mnie nie ma bardziej komfortowego obiadu! 

SMACZNEGO! 

piątek, 20 listopada 2015

TOSTY Z PIECZONĄ DYNIĄ, POMIDORAMI i KOZIM TWAROGIEM

Przeważnie nie jem nabiału, ale raz na jakiś czas zdarza mi się zjeść dobry, prawdziwy wiejski twaróg albo kozi ser. Dzisiaj na bazarku namówiła mnie na niego Pani Tamara - znajoma sprzedawczyni z bazarku, który mam niedaleko domu. W planach miałem sernik z jego dodatkiem (jedliście kiedyś taki? Jest rewelacyjny!) Ale zrobiłem tosty. Takie na wypasie. Z pieczoną, pikantną dynią z czarnuszką, pieczonymi pomidorami i tymże właśnie kozim twarogiem. Były świetne!



SKŁADNIKI NA 2 TOSTY:

- 4 kromki dobrego pieczywa tostowego (ja użyłem pełnoziarnistego)
- 2 plastry koziego twarogu
- 1 łyżka masła
- kilka kawałków pieczonej dyni
- kilka pieczonych pomidorów

pieczona dynia:
- 1/2 dyni hokkaido
- oliwa z oliwek
- sól morska
- świeżo mielony, czarny pieprz
- 1.5 łyżki czarnuszki
- 1 łyżeczka pieprzu cayenne

pieczone pomidory:
- 1.5kg pomidorów
- oliwa z oliwek
- sól morska
- świeżo mielony, czarny pieprz
- 2 łyżki cukru pudru






Pomidory pokrój w ćwiartki i przełóż na dużą blachę. Teraz posyp je solą, pieprzem, cukrem pudrem i polej solidną ilością oliwy. Ja zawsze dolewam jej troszkę więcej, bo uwielbiam przelać ją sobie później do małej buteleczki i cieszyć się jej wspaniałym, pomidorowym smakiem. Jest idealna do świeżego pieczywa czy sałatek! Dokładnie je wymieszaj i wstaw do piekarnika nagrzanego do 200C na około 45 minut. Powinny apetycznie się przypiec i skarmelizować. Dynię pokrój na plastry 1cm grubości. Przełóż ją na blachę, polej dość sporą ilością oliwy, posyp pieprzem, solą, czarnuszką i pieprzem cayenne. Dokładnie wymieszaj i wstaw do nagrzanego do 200C piekarnika na około 30min.
Kiedy Twoje warzywa będą już upieczone czas na składanie tostów! W tym celu weź 4 kromki dobrego pieczywa tostowego. Na dwa z nich wyłóż kilka kawałków pieczonej dyni i kilka pomidorów. Na kolejne dwa pokrusz kozi twaróg. Złóż kromki i każdą z nich posmaruj z wierzchu warstwą masła. Dzięki temu pięknie przypieką się z góry i będą apetycznie złociste. Włóż tosty do opiekacza i opiekaj na złoto i chrupiąco. Po tym czasie przekrój każdego tosta na skos i podawaj! Są pyszne. Słodka dynia, skarmelizowane pomidory i ten charakterystyczny twaróg...

​SMACZNEGO! 

środa, 18 listopada 2015

ZASMAŻANY AMARANTUS Z JARMUŻEM, MIECHUNKĄ i JABŁKIEM

Nie wiem dlaczego tak rzadko sięgam po amarantus. Ma on dość specyficzny smak. Lekko orzechowy - można powiedzieć, że podobny do komosy ryżowej. Od zawsze kojarzyłem go trochę z "wegetariańskim" kawiorem, bo z wyglądu faktycznie trochę tak wygląda.
Przez swój smak fantastycznie łączy się z jesiennymi dodatkami - jarmuż, jabłka, dynia, gruszki, jadalne kasztany... Kombinować można na miliard sposobów!



SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:
- 150g ziarna amarantusa
- 2 słodko-kwaskowe jabłka (np. cortland)
- 200g jarmużu
- 3 ząbki czosnku
- spora garść pestek dyni
- spora garść suszonej miechunki
- 2 niewielkie, czerwone cebule
- 2 łyżki masła
- olej rzepakowy
- sól morska
- świeżo mielony, czarny pieprz 













Amarantus przesyp na sitko i opłucz. Następnie przesyp do garnka i zalej wodą w proporcji 2 części wody na 1 część amarantusa. Dodaj odrobinę soli i doprowadź do wrzenia. Po tym czasie zmniejsz płomień, przykryj garnek i gotuj powoli około 20 minut, aż amarantus wchłonie cały płyn i będzie miękki.
Kiedy amarantus się gotuje opłucz i pokrój jarmuż na większe fragmenty. Czosnek obierz, drobno posiekaj i wrzuć na patelnię z olejem rzepakowym. Podsmaż chwilę i dodaj jarmuż. Dopraw do smaku solą i pieprzem i smaż aż jarmuż zmięknie. Gotowy przełóż do miski a na patelnię wlej z powrotem odrobinę oleju. Wrzuć na nią obraną i pokrojoną w ćwiartki cebulę i powoli podsmażaj aż cebula się zeszkli i lekko skarmelizuje. Po około 5 minutach dodaj pestki dyni i wszystko smaż razem jeszcze przez 5-7 minut, często mieszając. Po tym czasie dodaj pokrojone w grubą kostkę jabłka, chwilkę podsmaż, dodaj ugotowany amarantus, usmażony wcześniej jarmuż, masło i suszone owoce miechunki. Zwiększ płomień i dobrze zamieszaj. Zrób z tego pewnego rodzaju "stir fry". Dopraw do smaku i podawaj!

​SMACZNEGO! 

KASZA GRYCZANA Z PIECZARKAMI, KMINKIEM, JABŁKIEM i JARMUŻEM

Jedzmy kasze! Takie hasło od dłuższego czasu pojawia się w artykułach, gazetach i książkach o zdrowym jedzeniu. I bardzo słusznie. Wszystkie kasze są bardzo wartościowe i powinniśmy jeść ich jak najwięcej. Nie muszę chyba tego pisać, bo każdy doskonale o tym wie. Mamy ich szeroki wybór praktycznie w każdym sklepie i na każdym bazarku a jedyny problem, który może "blokować" nas przed ich jedzeniem tkwi w braku chęci gotowania lub braku umiejętnośći właściwego ugotowania kaszy. Generalna zasada brzmi: 1 część kaszy na 1.5 części wody. Doprowadzamy do zagotowania, przykrywamy, zmniejszamy płomień i powoli gotujemy aż kasza wchłonie wodę. Później gasimy kuchenkę i odstawiamy przykryty garnek z kaszą na 15min. KONIEC!




SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:

- 160g kaszy gryczanej (może być niepalona)
- garść rozdrobnionego jarmużu
- 1 duże jabłko (np. alwa lub champion)
- 1 duża, czerwona cebula
- 4 duże pieczarki
- 1/2 kartonika przecieru pomidorowego
- 2 ząbki czosnku
- 2cm kawałek świeżego imbiru
- 1/2 papryczki chili (opcjonalnie)
- olej rzepakowy
- sól morska
- 1 płaska łyżka kminku
- świeżo mielony, czarny pieprz


Kaszę gryczaną ugotuj tak jak opisałem to na początku tego przepisu. Wsyp ją do garnka, zalej wodą w proporcji 1:1.5, dodaj łyżeczkę soli i doprowadź do wrzenia. Przykryj garnek, zmniejsz płomień i gotuj powoli aż kasza wchłonie wodę. Następnie wyłącz kuchenkę i odstaw kaszę na 15min. W tym czasie na sporą patelnię wlej kilka łyżek oleju rzepakowego i wrzuć (jeszcze na zimną) pokrojoną w cieniutkie półplasterki cebulę, posiekany czosnek, drobno posiekany imbir i jeżeli chcesz wzmocnić smak drobno posiekane chili. Zacznij powoli smażyć aż wszystko delikatnie się przyrumieni. Następnie dodaj kminek i pokrojone w cienkie półplasterki pieczarki. Dopraw do smaku solą i smaż aż pieczarki zmiękną. Teraz wrzuć na patelnię garść rozdrobnionych liści jarmużu, wymieszaj i podsmażaj wszystko aż jarmuż zrobi się miękki. Po tym czasie dolej na patelnię przecier pomidorowy i zetrzyj na grubej tarce jabłko. Wsyp do wszystkiego ugotowaną wcześniej kaszę, dobrze wymieszaj i podawaj!

SMACZNEGO! 

OMLET Z GRUSZKAMI, DYNIĄ i CZERWONĄ CEBULĄ

Jajka - to chyba jeden z najlepszych sposobów na rozpoczęcie dnia. Pod każdą postacią - jajecznicy, sadzonych, gotowanych czy omletów właśnie. Z racji tego, że za oknami mamy piękną jesień, naszło mnie na połączenie pieczonej dyni, chrupiących pestek, czerwonej cebuli i słodkiej gruszki. I wiecie co? To połączenie jest totalnie uzależniające! Przy okazji przeprowadziłem test nowej patelni, którą dostałem od sklepu E-Gustus.pl 
Muszę Wam powiedzieć, że to naprawdę rewelacyjny sprzęt. I mówię to jak najbardziej poważnie. Nie dlatego, że dostałem tą patelnię w prezencie. Nie dlatego, że nie mam odwagi dawać złej opinii. Gdyby była beznadziejna to bym to po prostu napisał. A nie jest! Jest solidnie wykonana, dobrze wyważona i przyjemnie leży w dłoni. Patelnia jest istotna i to bardzo. Dodatkowo ten egzemplarz jest patelnią głęboką, dzięki czemu możemy w niej udusić duży kawałek mięsa czy zrobić gulasz. Pokryta jest nanokompozytową powłoką, dzięki czemu nie ma mowy o żadnym przywieraniu czy przypalaniu. Omlet smażyłem bez grama tłuszczu co świadczy tylko i wyłącznie o wiarygodności. Fajnie, że można wstawiać ją do piekarnika i zapiekać dania w wysokiej temperaturze. Nic się nie stopi i nie zepsuje - to super, bo ten fakt czyni ją patelnią uniwersalną - może pełnić również rolę garnka i naczynia do pieczenia. 



SKŁADNIKI NA 2 PORCJE: 

- 5 jajek z wolnego wybiegu
- 1/4 małej dyni (np. hokkaido)
- 1 czerwona cebula
- spora garść pestek dyni
- 1 twarda, słodka gruszka
- sól morska
- świeżo mielony, czarny pieprz
- oliwa z oliwek
















Dynię pokrój w dość grube, nieregularne kawałki i przełóż na blaszkę do pieczenia. Dodaj cebulę pokrojoną w cienkie piórka, pestki dyni, polej wszystko oliwą z oliwek, solidnie dopraw solą i pieprzem i wstaw do pierkarnika nagrzanego do 200C. Piecz przez 30-40min aż dynia ładnie się zarumieni, cebula lekko skarmelizuje a pestki będą chrupiące. W tym czasie do sporej miski wbij jajka i za pomocą robota kuchennego utrzep na puszystą masę. Kiedy masa jajeczna taka już będzie wylej ją ostrożnie na rozgrzaną patelnię i przykryj z wierzchu. Smaż powoli przez około 5 minut. Po tym czasie odkryj pokrywkę i posyp omlet pokrojoną w dość grube i nieregularne kawałki gruszką oraz dynią, cebulą i pestkami dyni. Teraz wstaw patelnię do piekarnika i zapiekaj wszystko pod górną grzałką przez 3-5min. Omlet pięknie się napuszy i przypiecze a wszystkie dodatki na jego wierzchu apetycznie zapieką. Podawaj ze świeżym chlebem i masłem... Rewelacja.

SMACZNEGO!

PIKANTNA ZUPA Z CZERWONEJ SOCZEWICY i CHORIZO

Jesień i pierwsze chłodniejsze dni niewątpliwie sprawiają, że mamy ochotę zjeść coś bardziej treściwego. W piękny i naturalny sposób esencjonalne i rozgrzewające zupy zastępują miejsce chłodników i gaspacho. 
Dzisiaj miałem ochotę na grochówkę, ale... Nie kupiłem ani grochu, ani boczku i skończyło się na takiej (powiedzmy) ekspresowej "grochówce" z czerwonej soczewicy. Pikantnej... Z pomidorami i chorizo... Rewelacja! 




SKŁADNIKI NA 6 PORCJI: 

- 400g czerwonej soczewicy
- 200g chorizo
- 4 średnie ziemniaki
- 4 duże, dojrzałe pomidory 
- 4 ząbki czosnku
- 2 białe cebule 
- 1/2 kostki masła
- oliwa z oliwek
- 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
- sól morska 












Do dużego garnka wrzuć masło i wlej około 4 łyżek oliwy. Jeszcze zanim wszystko zaczniesz podgrzewać dodaj pokrojoną w cienkie piórka cebulę i posiekany czosnek. Włącz palnik i powoli zacznij wszystko smażyć. Dzięki temu wydobędziesz z cebuli całą jej słodycz. Kiedy całość pięknie się zeszkli dorzuć do środka pokrojone w cienkie paski chorizo i zamieszaj. Zwiększ płomień i podsmażaj około 3-4 minut. Po tym czasie dodaj pokrojone w grubą kostkę pomidory, wymieszaj i wsyp soczewicę. Zalej wszystko sporą ilością wody, wsyp płaską łyżkę soli i gotuj pod przykryciem około 10 minut aż soczewica będzie miękka. W czasie kiedy zupa się gotuje obierz i pokrój w kostkę ziemniaki. Wsyp je do garnka, zalej wodą i podgotuj. Po tym czasie razem z wodą wlej je do garnka z zupą, zamieszaj i dopraw do smaku solą i pieprzem cayenne. Całość powinna być lekko pikantna i rozgrzewająca. Teraz zagotuj wszystko i podawaj! Najlepiej smakuje z pajdą świeżo pieczonego, domowego chleba na zakwasie.

​SMACZNEGO! 

wtorek, 17 listopada 2015

KREM Z PIECZONYCH ZIEMNIAKÓW, CEBUL i CZOSNKU

Zupełnie nie wiem czemu kiedyś nie lubiłem zup-kremów. Kojarzyłem je tylko i wyłącznie z niesmacznymi papkami dla małych dzieci i zupełnie nie przechodziły mi one przez gardło. Z czasem jednak chyba dojrzałem do tego typu dań i teraz za sprawą jesieni kosmiczną frajdę sprawia mi wymyślanie i tworzenie różnych smaków. Dzisiaj padło na ziemniaki, cebule i czosnek - wszystko powoli pieczone do uzyskania słodyczy i głębki smaku. 



SKŁADNIKI NA 6 PORCJI: 

- 15 ziemniaków
- 8 czerwonych cebul
- 8 białych cebul 
- 2 główki czosnku
- ~2l bulionu warzywnego 
- oliwa z oliwek
- sól morska
- świeżo mielony czarny pieprz













Ziemniaki dokładnie opłucz i pokrój w ćwiartki. Przełóż do garnka, zalej wodą i gotuj około 7min. Powinny być jeszcze lekko twarde. Ważne aby zostawić je ze skórką, bo podczas pieczenia nada ona całej zupie dodatkowego smaku. Cebule obierz i również pokrój w ćwiartki. Przełóż je na dużą blachę razem z obranym czosnkiem. Podgotowane ziemniaki odlej, dokładnie osusz i przesyp na blachę z cebulami i czosnkiem. Wszystko polejobficie oliwą z oliwek, posyp solą i pieprzem i wymieszaj. Wstaw do nagrzanego na 180C piekarnika i piecz przez 1h do momentu aż całość pięknie się zarumieni. Po tym czasie wyjmij wszystko do dużego garnka i zalej bulionem warzywnym. Zmiksuj ostrożnie, dolewając ewentualnie jeszcze odrobinę bulionu aby całość rozrzedzić. Teraz dopraw zupę do smaku, wymieszaj i podawaj!

​SMACZNEGO! 

OWSIANKA Z DYNIĄ, KWAŚNĄ ŚMIETANĄ i TWAROGIEM

Obudziłem się z myślą, że skoro mamy sezon na dynię, to muszę zrobić jakąś wersję owsianki z jej dodatkiem. Tak jak przy robieniu owsianki z cukinią, po prostu starłem ją do gotującej się wody. Ale... pozwoliłem sobie puścić wodzy fantazji jeżeli chodzi o dodatki. To śniadanie idealnie nadające się przed wyjściem w ciężką wyprawę po górskich szlakach, przed długim i morderczym treningiem albo po maratonie. Albo... jeżeli po prostu mamy ochotę na super smaczne i energetyczne szaleństwo. No bo tylko spójrzcie. Nie ma tutaj chudych jogurtów, białego sera 0% tłuszczu, słodzików i innych FIT substytutów. Nie tym razem. Tym razem czas na tłusty twaróg, kwaśną śmietanę, masło orzechowe, prażone orzechy i polewę czekoladową.



SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:

- 150g błyskawicznych płatków owsianych
- 1/4 małej dyni
- 3 łyżki cukru kokosowego (polecam firmy "Diet-Food.pl")
- 2 łyżki prawdziwego masła orzechowego
- ~350ml wody
- szczypta soli
- 3 łyżki kakao (polecam firmy "Diet-Food.pl")
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 100g tłustego twarogu
- spora garść granoli gryczanej











Do sporego garnka wlej wodę, dodaj do niej startą na grubej tarce dynię, szczyptę soli i cukier kokosowy. Doprowadź do wrzenia i cały czas mieszając wsyp do niego płatki owsiane. Owsianka powinna być kremowa także podczas dosypywania koryguj ich ilość, ewentualnie dolewając odrobinę wody. Spróbuj i dopraw ewentualnie do smaku cukrem kokosowym.
W małej miseczce wymieszaj kakao z ciepłą wodą. Powinna powstać gęsta, esencjonalna polewa, która swoim smakiem idealnie połączy się ze słodką owsianką, słodką i chrupiącą granolą i kwaskową śmietaną. Teraz przełóż owsiankę do misek i w każdej porcji zrób małe zagłębienie. Do dołka wsyp granolę, wszystko posyp twarogiem, dodaj po łyżce masła orzechowego (możesz dodać je również do owsianki i wymieszać wszystko jeszcze w garnku), łyżkę śmietany i polej całość polewą czekoladową.
To jest dopiero owsiankowa rozpusta!

SMACZNEGO!

KOMOSA RYŻOWA Z PIECZONĄ DYNIĄ, PASTERNAKIEM i POMARAŃCZAMI

Komosa ryżowa jest raczej wciąż mało popularna. A szkoda, bo zasobna jest w naprawdę mnóstwo wartości odżywczych. Ma dużo białka, zdrowe węglowodany i tłuszcze. To prawdziwy "SUPER FOOD". Wiele osób za nią nie przepada ze względu na charakterystyczny, lekko orzechowy posmak. Nie jest tak łagodna jak kasza jaglana - bo to właśnie do niej najczęściej jest porównywana. Ona ma charakter. I za to ją uwielbiam!







SKŁADNIKI NA 2 PORCJE:

- 160g białej komosy ryżowej
- 1 mała dynia hokkaido
- 2 korzenie pasternaku (może być pietruszka)
- 1 duża pomarańcz
- garść pestek dyni
- garść orzechów włoskich
- garść suszonej żurawiny
- oliwa z oliwek
- 1 łyżeczka cynamonu
- sól morska
- świeżo mielony, czarny pieprz









Komosę ryżową zalej wodą w proporcji 1:1.5. Dodaj sól, doprowadź do wrzenia a następnie przykryj garnek przykrywką, zmniejsz płomień i powoli gotuj aż komosa wchłonie całą wodę. Następnie odstaw przykryty garnek na około 15min. 
Dynię hokkaido pokrój w 1cm, nieregularne kawałki, pasternak obierz i pokrój wzdłuż na ćwiartki a następnie w poprzek na pół. Warzywa wyłóż na dużą blachę, dodaj do nich orzechy i pestki dyni, polej dość sporą ilością oliwy, posyp solą, pieprzem i cynamonem, wymieszaj i wstaw do nagrzanego do 200C piekarnika na około 45min. Warzywa powinny apetycznie się przyrumienić. W między czasie przemieszaj wszystko aby orzechy i pestki się nie spaliły. 
Następnie ugotowaną komosę przesyp do dużej miski, dodaj do niej upieczone warzywa, obraną i wyfiletowaną pomarańcz oraz garść suszonej żurawiny. Dokładnie wszystko wymieszaj, spróbuj i ewentualnie dopraw do smaku solą i pieprzem. 

SMACZNEGO!

poniedziałek, 16 listopada 2015

KREMOWA OWSIANKA ORZECHOWA Z CUKINIĄ


Bez wątpienia gdy na dworze robi się chłodniej, cofamy zegarki i wcześniej zapada zmrok, człowiek ma ochotę rano zjeść coś... komfortowego. Coś co sprawi, że poczuje się przytulnie i błogo. Bez wątpienia do takich dań należy kremowa owsianka. Można ją robić na mnóstwo sposobów. Jednym z moich faworytów jest ten z dodatkiem cukinii i mielonych, podprażonych orzechów dzięki czemu owsianka uzyskuje fajny zielony kolor i orzechowy charakter. 


SKŁADNIKI NA 1 DUŻĄ PORCJĘ:

- 80g błyskawicznych płatków owsianych
- ~350ml wody
- szczypta soli 
- 3 łyżki syropu klonowego lub miodu
- 1 łyżka masła
- 1/2 niewielkiej cukinii, startej na grubej tarce
- garść migdałów
- garść orzechów włoskich
- garść niesolonych orzeszków ziemnych
- 1 łyżka pasty waniliowej

dodatkowo:
- 2 kopiaste łyżki domowej mieszanki muesli (opcjonalnie)
- syrop klonowy lub miód (opcjonalnie)


 



Migdały i orzechy upraż ostrożnie na suchej patelni a następnie rozdrobnij w robocie kuchennym na drobny proszek. Teraz w małym garnku doprowadź do wrzenia wodę i kiedy zacznie się gotować dodaj do niej startą cukinią, wyłącz palnik i cały czas mieszając wsyp płatki owsiane, dodaj szczyptę soli, syrop klonowy i masło. Owsianka powinna być kremowa dlatego ostrożnie dodawaj płatki i koryguj ich ilość. Teraz dodaj do garnuszka proszek z prażonych orzechów, dokładnie wymieszaj i przełóż do dużej miski. Z wierzchu posyp jeszcze chrupiącą mieszanką domowego muesli i polej odrobiną syropu klonowego lub miodu. Włóż do środka łyżkę i podawaj! 

SMACZNEGO!

KAJZERKA Z PIKANTNĄ, PIECZONĄ DYNIĄ, AWOKADO i SADZONYM JAJKIEM

Umówmy się... Czasem człowiek ma ochotę na taką najprostszą kajzerkę. Chleby razowe, na zakwasie - są świetne! Ale cały czas jeść ich nie można. Po prostu nie mogłem przejść obojętnie obok dopiero co wyłożonej na ladę, dostawy ciepłych i pachnących kajzerek z sezamem. Kupiłem 4. Do domu wróciłem z... jedną. I przerobiłem ją na taką kanapkę, która po intensywnym treningu okazała się po prostu wyjściem znakomitym. 





SKŁADNIKI NA 1 KANAPKĘ:
- 1 dobra kajzerka z sezamem
- kilka kawałków pieczonej dyni hokkaido
- 1 jajko
- 1/2 dojrzałego awokado (najlepsze będzie odmiany hass)
- 2 łyżki cynamonowego majonezu

pieczona dynia:
- 1 niewielka dynia hokkaido
- oliwa z oliwek
- łyżka czarnuszki
- 1 łyżeczka pieprzu cayenne
- sól morska
- 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku

cynamonowy majonez:
- 2.5 łyżki majonezu
- 1 łyżeczka cynamonu
- odrobina soku z cytryny
- sól morska





Dynię pokrój na dość grube, nieregularne kawałki i przełóż na dużą blachę. Polej dość sporą ilością oliwy, posyp czarnuszką, pieprzem cayenne, mieloną papryką i dobrze dopraw solą. Wymieszaj i wstaw do nagrzanego do 200C piekarnika na 45min. Dynia powinna dobrze się przypiec i lekko skarmelizować. Po tym czasie wyjmij ją z pieca i odstaw do przestygnięcia. Teraz w małej miseczce wymieszaj majonez z cynamonem, odrobiną soku z cytryny i szczyptą soli. Nie obawiaj się dużej dawki cynamonu - on powinien być tutaj dobrze wyczuwalny i rewelacyjnie połączyć się ze słodką i kremową dynią. Świeżą kajzerkę przekrój na pół, obie połówki posmaruj solidną warstwą majonezu, wyłóż upieczoną dynię, pokrojone w dość grube i nieregularne kawałki awokado a na wierzch połóż sadzone jajko posypane odrobiną pieprzu. Teraz przykryj kanapkę drugą połówką i delikatnie dociśnij - tak aby wszystkie soki dobrze weszły w bułkę. Chwyć ją dokładnie w obie dłonie i zajadaj.
Uwielbiam!

SMACZNEGO! 

TOSTY Z JARMUŻEM, MASŁEM ORZECHOWYM, GRUSZKĄ i BIAŁYM SEREM

Tostowy szał pora kontynuować. Czasem mam tak, że jak zacznę jeść tosty to nie mogę się od nich odczepić przynajmniej przez tydzień. Jak nie dłużej. Ale tak jest chyba ze wszystkim. To tak zwana "faza" na jakiś produkt. Zaczyna się niewinnie. Od ochoty na najprostsze tosty. Teraz zaczęło się od przypieczonej kromki pieczywa tostowego z kawałkiem leniwie rozpływającego się masła na wierzchu. A później były już pomysły na kolejne smaki. Ten zestaw jest jednym z lepszych jakie jadłem.
 


SKŁADNIKI NA 2 TOSTY:

- 4 kromki dobrego pieczywa tostowego
- garść jarmużu
- 1 niewielka gruszka
- 4 łyżki dobrego masła orzechowego
- 60g tłustego białego sera
- sól morska
- świeżo mielony, czarny pieprz
- odrobina masła


Zasada zrobienia tego prostego przysmaku jest banalnie łatwa. Każdą kromkę chleba posmaruj cienką warstwą masła orzechowego. Na dwie z nich wyłóż mieszankę rozdrobnionego jarmużu i startej na grubej tarce gruszki. Na kolejne dwie pokrusz biały ser i posyp go dość sporą ilością pieprzu i soli. Złóż tosty i dobrze przyciśnij. Każdą kanapkę posmaruj teraz na wierzchu odrobiną masła. Możesz też na górze położyć po jednym liściu jarmużu, który super się przypiecze i stworzy na toście rodzaj chrupiącego witrażyka. Teraz włóż kanapki do opiekacza i opiekaj na złoto przez około 4-5 minut. Wyjmij, przekórj w poprzek i zajadaj!

SMACZNEGO! 

TOSTY Z PIECZONYMI BATATAMI, PESTO i RODZYNKAMI


Festiwal tostów w swojej kuchni uważam za rozpoczęty. Krótko mówiąc... Mam na nie "fazę". Dzisiaj mocno i pozytywnie zmęczył mnie trening, przez co do domu wróciłem głodny jak wilk. Całe szczęście miałem bataty, które upiekłem i dodałem do tostów razem z pesto i rodzynkami. I wiecie co Wam muszę powiedzieć? To genialny zestaw smaków. Idealny dla wegan i wegetarian. Musicie ich spróbować!


SKŁADNIKI NA 2 TOSTY:
- 4 kromki dobrego pieczywa tostowego (ja użyłem "3 ziarna")
- kilka kawałków pieczonych batatów
- 2 kopiaste łyżki pesto
- garść rodzynek
- 1 łyżka masła

pieczone bataty:
- 1 duży batat
- oliwa z oliwek
- sól morska

pesto:
- 1 krzaczek bazylii
- 3 łyżki podprażonych nasion słonecznika
- 1 ząbek czosnku
- odrobina soku z cytryny
- sól morska
- olej rzepakowy




Bataty dokładnie umyj i pokrój w grube półplasterki. Przełóż na blachę, polej oliwą i posyp solą. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200C i piecz przez 45 minut aż apetycznie się zarumienią i będą miękkie. W tym czasie przygotuj pesto. Krzaczek bazyli wrzuć do robota kuchennego, dodaj podprażone lekko nasiona słonecznika, trochę soku z cytryny, wlej około 5 łyżek oleju rzepakowego, dodaj czosnek i zacznij wszystko miksować. Dopraw do smaku solą i ewentualnie rozrzedź odrobiną wody. Ja zrobiłem to pesto troszkę bardziej kwaśne, żeby stworzyło kontrast ze słodkimi ziemniakami i rodzynkami. Teraz weź 4 kromki pieczywa tostowego. Dwie z nich posmaruj solidną warstwą pesto, posyp rodzynkami i wyłóż na ich wierzch kilka kawałków upieczonych batatów. Przykryj z wierzchu kolejnymi kromkami i każdą z nich posmaruj delikatnie masłem. Dzięki temu apetycznie się zarumienią. Teraz wstaw tosty do opiekacza i opiecz. Każdą kromkę przekrój w poprzek na pół i podawaj!

SMACZNEGO!